Koleje wąskotorowe na Kurpiach - minirecenzja
Ocena użytkowników: 4 / 5
Andrzej Tajchert - "Koleje wąskotorowe na Kurpiach"
Kurpie to region pogranicza - porośnięty wielkimi puszczami, położony przy granicy Prus Wschodnich, pomiędzy zaborami i strefami okupacyjnymi. Tutaj szlaki kolejowe budowano na potrzeby wojenne. W XX wieku kolej wąskotorowa stała się na słabo skomunikowanej Kurpiowszczyźnie siłą napędzającą gospodarkę i łączącą mieszkańców ze światem.
Pan Andrzej Tajchert jest pasjonatem kolejnictwa. Ponad 200 stron jego książki to wspaniała lektura dla zainter esowanych tematem, historią Polski i regionu.
Upływ czasu zatarł fakty, zaginęły dokumenty, odeszli świadkowie. Dzięki wieloletniej pracy, Autorowi udało się odtworzyć znaczną część tej historii. Obejmuje ona czasy carskich i cesarskich kolei polowych, dwie wielkie wojny i okres PRL-u. Szczegółowo opisano budowę, funkcjonowanie i przebieg poszczególnych linii, wraz ze stanem współczesnym, opisano tabor, wydarzenia i ludzi. Przytoczono wiele ciekawostek, relacji, anegdot. Treść jest solidnie oparta na materiałach źródłowych, bogato ilustrowana fotografiami archiwalnymi i współczesnymi, mapami i planami. Jednocześnie łatwa w odbiorze, bo napisana językiem przystępnym i precyzyjnym
Obejmujący 10 stron rozdział, dotyczący drugiej wojny światowej, jest szczególnie interesujący dla pasjonatów fortyfikacji. Wojsko polskie, niemieckie i radzieckie budowało linie umocnień nad Narwią i Pisą z wykorzystaniem kolei wąskotorowych. Z przyjemnością pomogliśmy w gromadzeniu wiedzy na ten temat.
[Recenzję przygotował R.Bujko]