Grupa Badawcza Kriepost

Fortyfikacje Linii Mołotowa 1940-41

Facebook

Facebook

Publikacje

Punkt Oporu "Krasiczyn" 1939-1941

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

ilu001Artykuł zawiera analizę struktury, wyposażenia i walk na terenie Punktu Oporu Krasiczyn, jako przykładzie punktu oporu Linii Mołotowa.


© Łukasz Kozdrój * Marcin Kozdrój * Piotr Tomaszek 1999 2007

Tekst został poraz pierwszy opublikowany na łamach kwartalnika historycznego "Forteca" w roku 1999. Wydanie IV uzupełnione i poprawione - 2006 r.


Autorzy składają podziękowania wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej publikacji, w szczególności panu Jerzemu Sadowskiemu i ks. Stanisławowi Bartmińskiemu


 

Spis treści.

  1. Wstęp
  2. Lokalizacja P.O. "Krasiczyn"
  3. Sposób wznoszenia obiektów
  4. Przebieg ataku i taktyka obrony P.O.
  5. Typy i rozmieszczenie schronów bojowych
  6. Wyposażenie i uzbrojenie schronów
  7. Umocnienia polowe P.O.
  8. Wyposażenie filtrowentylacyjne
  9. Podsumowanie
  10. Literatura

Dodatek A - Mapka obrazująca dyslokację obiektów P.O. "Krasiczyn"

Dodatek B - Tabelaryczne zestawienie podst. danych o obiektach P.O. "Krasiczyn"

Fotografie nawiązujące do artykułu.


1. Wstęp

Po niemiecko-radzieckiej agresji na II Rzeczpospolitą, jej terytorium zostało podzielone na mocy układu Ribbentrop-Mołotow (z dnia 23 VIII 1939 r.) na dwie strefy okupacyjne. Nowa granica przebiegała wzdłuż rzek Pisy i Narwi, dalej linią Ostrołęka-Treblinka, następnie korytem Bugu, linia Bełżec-Wisłok i korytem Sanu. To rozszerzenie terytorium ZSRR, w połączeniu z kolejnymi zdobyczami terytorialnymi na zachodzie, spowodowało, że centralna i północna część umocnień granicznych, czyli tzw. "Linii Stalina" [przyp. 1], znalazła się na tyłach, wobec czego przestała spełniać swe podstawowe zadania. W związku z tą sytuacją sowieckie władze podjęły decyzję o budowie nowych umocnień wzdłuż zmienionej granicy zachodniej, nazywanych dziś umownie przez badaczy "Linią Mołotowa" (dalej: L.M.). Planowane fortyfikacje wznoszono według następującej koncepcji; miały za zadanie zatrzymać ewentualny atak nieprzyjaciela na czas potrzebny do przeprowadzenia mobilizacji [przyp. 2] , ale też miały wesprzeć zaczepne działania własnych wojsk w trakcie pierwszej fazy marszu do "serca Europy".

 

W/g założeń teoretycznych Linię Mołotowa miały tworzyć rozwinięte kompleksy umocnień stałych, określane jako rejony umocnione (R.U. lub, z ros. U.R. - ukrieplionnyj rajon) o długości frontu 80÷100km. Pierwszą linię obrony R.U. stanowił pas przesłaniania, złożony z umocnień polowych. Za pasem przesłaniania, w odległości od kilku do kilkunastu kilometrów, znajdowała się główna pozycja obrony składająca się z 2÷5 batalionowych węzłów obrony, po 2÷5 kompanijnych punktów oporu każdy. Fortyfikacje nowej granicy wykazywały znaczny postęp względem starszych sowieckich umocnień tego rodzaju, a przy ich budowie korzystano z doświadczeń zebranych podczas ostatnich konfliktów z sąsiadami oraz wojny toczącej się w Europie. Szczególny nacisk położono na zwiększenie głębokości obrony, nasycenie pasa umocnień artylerią, przy czym silnie wzmocniono też obronę przeciwpancerną, ponadto ograniczono ilość obiektów prowadzących ogień czołowy. W schronach zastosowano także nowe lub udoskonalone wzory pancerzy i uzbrojenia.

 


Obecnie na terenie Polski znajdują się dwa fragmenty L.M.: północny (składający się z Grodzieńskiego, Osowieckiego, Zambrowskiego i Brzeskiego R.U.) i południowy (składający się z Przemyskiego R.U. i południowego fragmentu Rawsko-Ruskiego R.U.).

Przemyski R.U. rozciągał się wzdłuż Sanu na odcinku od rejonu miejscowości Sieniawa do rejonu miejscowości Solina. Na północy, poprzez lasy lubaczowskie, sąsiadował z Rawsko-Ruskim R.U., a od południa oparto go o stoki Bieszczad. Jego zadaniem była obrona strategicznego szlaku komunikacyjnego prowadzącego do Lwowa, a także przepraw kolejowych i drogowych, przez San, z Jarosławia do Zagórza. W dniu wybuchu wojny był on na ukończeniu, bliski osiągnięcia gotowości bojowej.

8 Przemyski Rejon Umocniony (8 UR) był jednym z rozleglejszych rejonów umocnionych. Rosyjskie źródła do których dotarliśmy mówią iż, pasie obrony o długości ok. 120 km powstało co najmniej 7 punktów oporu chroniących newralgiczne odcinki obrony. Ogólnie planowano wybudować 186 obiektów żelbetowych z czego wykonano 99 obiektów [przyp. 3] . Międzypola i mniej ważne (w mniemaniu budowniczych!) sektory chroniły umocnienia polowe, uzupełnione betonowymi schronami bojowymi wykonanymi zazwyczaj w standardzie umocnień polowych [przyp. 4] Na najważniejszych odcinkach nowej granicy, w tym i w rejonie Przemyśla, wstępne prace inżynieryjno-geodezyjne przeprowadzono już jesienią 1939 r. Zasadnicze prace budowlane rozpoczęto wiosną 1940 r. i kontynuowano do wybuchu wojny z Niemcami (22 VI 1941 r.). Do prac skierowano wielu ludzi i masę sprzętu, w tym całość wojsk inżynieryjnych zachodnich okręgów wojskowych. Od początku występowały problemy z dotrzymaniem założonych terminów, wnikające z wielkości podjętego przedsięwzięcia oraz niewydolności przemysłu obronnego. Brak pancerzy i uzbrojenia nawet zmusił dowództwo sowieckie do częściowego rozbrojenia starszych, odstawionych do rezerwy rejonów umocnionych i przeniesienia pozyskanego w ten sposób sprzętu do nowych umocnień. Sięgnięto również po wyposażenie demontowane z zajętych fortyfikacji, np. stosowano kopuły pancerne zdjęte z polskich umocnień granicznych na Polesiu.


Do spisu treści


2. Lokalizacja P.O. "Krasiczyn"

Punkt Oporu "Krasiczyn" ulokowany został ok. 10 km od Przemyśla, pomiędzy miejscowościami Krasiczyn i Dybawka, na stoku schodzącym od południa i zachodu do koryta Sanu. Sowieccy budowniczowie wykorzystali zespół wyniesień terenowych, górujących 80÷100m nad lustrem Sanu, tworzącego w tym miejscu szerokie zakole, co stwarzało bardzo korzystne warunki do obrony i obserwacji pozycji niemieckich znajdujących się po drugiej stronie rzeki, tj. za ówczesną granicą państwa. Dodatkowym walorem terenu były zwarte kompleksy leśne, w znacznym stopniu maskujące ruchy własnych wojsk. Ukształtowanie powierzchni pozwoliło na dogodne powiązanie schronów bojowych , zbudowanych w kluczowych punktach, z systemem umocnień polowych.

W założeniach P.O. "Krasiczyn" miał bronić ważnej drogi Sanok-Przemyśl oraz ryglować ogniem swoich półkaponier artyleryjskich międzypola sąsiednich p.o: "Przemyśl" i p.o "Mielnów".
Do wypełnienia tych zadań wzniesiono 13 stałych schronów bojowych, wyposażonych łącznie w 4 kopuły pancerne, które zapewniały możliwość prowadzenia obrony okrężnej przez schrony o kluczowym znaczeniu w strukturze punktu oporu. Sztab P.O. "Krasiczyn" ulokowano w budynku szkoły podstawowej w Krasiczynie, a tamtejszy zamek Sapiehów pełnił rolę szpitala i koszar.


Do spisu treści


3. Sposób wznoszenia obiektów

Prace pomiarowe i studialne rozpoczęto już na przełomie września i października 1939 r. W kwietniu 1940 wysiedlono wsie leżące w bezpośredniej bliskości granicy, m. in. także Dybawkę, Tarnawce i Krasiczyn. Część mieszkańców przesiedlono na Wołyń, w okolice Równego, część zaś zesłano na Syberię. Jednocześnie rozebrano niemalże wszystkie zabudowania a uzyskany materiał częściowo wykorzystano przy budowie schronów. Przygotowanie terenu i wykopy pod schrony wykonywali robotnicy przymusowi z wsi położonych dalej od granicy a także z okolic Dobromila i Sambora. Byli oni zakwaterowani w folwarku dworskim, zarekwirowanym przez sowietów Sapiehom.

Na większą skalę prace budowlane ruszyły na przełomie kwietnia i maja 1940 r. Do połowy czerwca 1941 r. zdążono wybudować trzynaście obiektów, w tym ukończono dziesięć, trzy znajdowały się w stanie surowym (bez zamontowanego wyposażenia).

 

Teren budowy każdego z schronów otaczano wysokim parkanem aby uniemożliwić obserwację z zewnątrz. Prace rozpoczynało wykonanie wykopu pod fundament schronu i studni na jego obrzeżu (w przypadku większych schronów). Od tej chwili robotnicy cywilni nie byli dopuszczani w obręb ogrodzenia, pilnie strzeżonego przez posterunki wojskowe. Roboty specjalistyczne: szalunki, zbrojenie i betonowanie wykonywali wykwalifikowani robotnicy z oddziałów inżynieryjno-saperskich Armii Czerwonej, jak i pracownicy cywilni przybywający z głębi ZSRR. Na okoliczną ludność nałożono obowiązek świadczenia usług furmańskich. Zwożone, w ilościach niezbędnych do prac wstępnych, materiały: drewno, stal, kruszywo, piasek, cement itp. składowano w odległości ok. 100 m od ogrodzenia, dalej na plac budowy były transportowane przez osoby bezpośrednio zatrudnione przy budowie schronu. Poza ogrodzeniem znajdowała się też smolarnia, w której wytapiano smołę do izolacji ścian zewnętrznych i stropów schronu. Stal zbrojeniową, pancerze, elementy wyposażenia wewnętrznego dowożono z stacji kolejowej w Przemyślu pod osłoną nocy i tylko z pomocą żołnierzy. Beton dowożono samochodami z betoniarni (ros.: betonnyj zawod), umiejscowionej prawdopodobnie w Przemyślu. Samo betonowanie było skomplikowanym, podzielonym na kilka etapów, procesem:

  • studnia i zbiorniki
  • płyta fundamentowa
  • kondygnacja dolna i górna.

Jako wypełnienie zaprawy stosowano kruszywo granitowe pochodzące z Kaukazu lub Uralu. Ten materiał jest bardzo charakterystyczny dla wszystkich obiektów tego typu wznoszonych w tym okresie. Wyjątek stanowiły tylko schrony polowe, przy budowie których mieszano granit z występującym lokalnie kamieniem polnym. Wiązało się to z niższą odpornością tych obiektów, lecz wydaje się, że ta "oszczędność" była zamierzona. Niektóre obiekty betonowano w sezonie jesienno-zimowym 1940 r. i tężejący beton osłaniano przed ujemnymi temperaturami m. in. workami po cemencie. Wskazują na to ślady na schronach nr [1] i [2] . Ponadto opóźnienia w dostawach wyposażenia wymuszały na budowniczych pozostawianie przestrzeni pod pancerze i mocowanie ich dopiero po zakończeniu budowy schronu bojowego.

Po usunięciu szalunków instalowano systemy niezbędne do prawidłowego funkcjonowania schronu. Dla ułatwienia prac prowadzonych w ciemnych wnętrzach, sowieccy budowniczowie wykonywali rysunki schematów konstrukcyjnych bezpośrednio na ścianach obiektów przeznaczonych do zabudowy. Takie rysunki zachowały się do dziś w jednym z schronów [10].

Wszelkie prace wykonywano starannie, zwracając uwagę na ich jakość. Mimo to, nie zdołano ustrzec się niedoróbek, a ślady niedbalstwa na placach budowy można zobaczyć jeszcze dzisiaj. Np. w bezpośredniej bliskości wschodniej półkaponiery artyleryjskiej [12] do dziś leżą stalowe kształtowniki i kawały zbrylonego cementu.

Prace nad zamaskowaniem wybudowanych obiektów obejmowały dokładne wpasowanie w rzeźbę terenu przez obsypanie ziemią, pokrycie stropów darnią oraz rozpięcie siatek maskujących, mocowanych do kątowników wyprowadzonych z czołowych, odsłoniętych ścian schronów.

Maskowania barwnego (malowania) prawdopodobnie nie stosowano. Badania terenowe nie wykazały również istnienia kamiennych płaszczy detonacyjnych, układanych w nasypach ścian narażonych na ostrzał. Ponieważ wokół obiektów innych punktów oporu, Przemyskiego R.U. takie zabezpieczenia stosowano, przypuszczalnie sowieci nie zdążyli ich tu wykonać.

W planach inwazji Niemcy zakładali, że w ataku na Przemyski Rejon Umocniony, główny nacisk zostanie położony m. in. na zdobycie mostów kolejowych w Przemyślu i Załużu, oraz opanowanie sowieckiej części Przemyśla i Sanoka, Leska i Medyki. Punkt oporu „Krasiczyn” miał zostać zdobyty dopiero po jego obejściu. Spowodowane to było jego lokalizacją na korzystnym do obrony wzgórzu o ostro podciętym od zachodu zboczu, wypełniającym "szyję" rozległego zakola Sanu.


Do spisu treści


4. Przebieg ataku i taktyka obrony punktu oporu

 

"Fall Barbarossa" rozpoczął się o świcie, 22 czerwca 1941 roku. Terenu punktu oporu "Krasiczyn" oprócz załóg poszczególnych schronów, bronił III/197 pułku strzeleckiego, dowodzony przez kpt. J.Zawadzkiego , wspierany przez nielicznych żołnierzy 92 oddziału pogranicznego, ponadto na zachód od Krasiczyna stacjonowała 72 górska dywizja strzelecka. Same schrony bojowe zostały obsadzone przez żołnierzy batalionu fortecznego.

Po południu 22 czerwca Niemcy bez powodzenia usiłowali przebić się przez sowieckie pozycje na styku 197 pułku piechoty i 72 dywizji górskiej, próbę ponowiono także 25 czerwca. Oba ataki zakończyły się niepowodzeniem. Oddziały niemieckie rozpoczęły też desant na brzeg Sanu w Prałkowcach, w rejonie dzisiejszego ujęcia wody dla miasta Przemyśla. Zostały jednak zatrzymane ogniem dział wschodniej półkaponiery artyleryjskiej [12], współdziałającego w tej walce z analogicznym z półkaponierą artyleryjską, umiejscowioną w Przemyślu. Oprócz wspomnianej półkaponiery artyleryjskiej, walczyły również inne schrony P.O. "Krasiczyn": zachodnia półkaponiera artyleryjska [4]; schrony pierwszej linii obrony [5], [8], [9] oraz schron do ognia czołowego [10].
Przełamanie przez Niemców pozycji sowieckich w rejonie Birczy i Brzuski oraz dalsze sukcesy w tym rejonie spowodowały gwałtowną ewakuację sowietów. Objęła ona również oddziały, którymi obsadzono fortyfikacje P.O. "Krasiczyn" i zmusiła je do pozostawienia przeciwnikowi prawie nie naruszonych schronów.

Zwycięski pochód Wermachtu umożliwił powrót rdzennych mieszkańców. Już wiosną 1943 r. z Wołynia wrócili pierwsi wysiedleńcy, a niedługo po nich następni. W pierwszym okresie okupacji Niemcy nie interesowali się zbytnio wyposażonymi i uzbrojonymi schronami. Poza oględzinami i demontażem niektórych elementów uzbrojenia (zamki armat itp.) czy wyposażenia siłowni, nie zdejmowali urządzeń i instalacji. Dopiero w lipcu 1943 roku w związku z coraz większymi niepowodzeniami na froncie wschodnim rozpoczęła się akcja wysadzania obiektów i złomowania wyposażenia obiektów. Systematycznie do kolejnych schronów zwożono materiały wybuchowe i rozmieszczano ładunki. Przed detonacją nakazywano ludności cywilnej pootwieranie okien i drzwi domów w celu ograniczenia ewentualnych szkód, które mogłaby spowodować fala uderzeniowa powstała po wybuchu oraz ukrycie się w piwnicach lub ziemiankach.

Od zniszczenia uchroniły się tylko 4 obiekty., P.O. "Krasiczyn", reszta legła w gruzach i w ich okolicach do dzisiaj można znaleźć charakterystyczne odłamy betonu. Z nieznanych dziś przyczyn w całości pozostawiono schrony wysunięte najdalej na wschód: [10], [11], [12] i [13]. Możliwe, że Niemcy zamierzali opóźniać marsz Armii Czerwonej broniąc się w tych obiektach. W obecnym stadium badań nie sposób stwierdzić, czy do tego doszło.

Po wyzwoleniu tych terenów w 1944 r. schrony zajęły najpierw oddziały Armii Czerwonej, a potem Wojska Polskiego. Po zakończeniu działań wojennych rozpoczęły się prace ewidencyjno-dokumentacyjne, konserwacyjne i zabezpieczające istniejących całych lub lekko uszkodzonych schronów. Prace te wykonywały oddziały 9 Drezdeńskiej Dywizji Piechoty, pod nadzorem merytorycznym Zarządu Inżynierii Sztabu Generalnego LWP. Najpierw przeprowadzono rozpoznanie terenowe i spis zasobu , po czym uzupełniono je bardzo schematyczną i niedokładną dokumentacją pomiarową schronów. Pracami tymi kierował porucznik (później kapitan) Rallo (bądź Rałło) z 9 Drezdeńskiej Dywizji Piechoty. Dalsze prace polegały głównie na wykonaniu zabezpieczeń antykorozyjnych wszystkich metalowych elementów pancerzy i wyposażenia wewnętrznego.

Do spisu treści


5. Schrony bojowe

Fortyfikacje punktu oporu "Krasiczyn", tworzyło ugrupowanie schronów bojowych o znacznej głębokości urzutowania rozlokowane w dwóch pasach ciągnących się ze wschodu na zachód i przecinające szerokim łukiem kompleks wzgórz w zakolu Sanu.

Czoło umocnień stałych wytyczała linia obrony, poprowadzona w płaskim terenie wyniesionym na wysokość około 330m n.p.m. (ok. 100m nad lustrem. Sanu). Ta linia liczyła siedem obiektów żelbetowych, w tym pięć schronów bojowych do ognia bocznego [4], [5], [8], [9] i [12], oraz jeden do ognia czołowego [7]. Na szczycie wzniesienia wieńczącego lewe skrzydło ulokowano schron obserwacyjno-dowódczy [3]. Na uwagę zasługuje skupienie na schronach tej pozycji aż czterech kopuł pancernych, będących rzadko stosowanym elementem wyposażenia z powodu ich ograniczonej ilościzakret_dybawka

Druga linia schronów bojowych cofnięta została o 500÷850m względem czoła. Jej oś wyznaczały schrony do ognia czołowego [1], [6] i [10], które uzupełniały i wspierały schrony pierwszej linii dzięki panowaniu nad doliną, oddzielającą je od pozycji czołowej. Obiekty te również bezpośrednio ryglowały drogę do Przemyśla. Poszczególne schrony rozmieszczono liniowo; odległości między schronami były zróżnicowane i wynosiły w zależności od potrzeb, od 85m do 1000 m; jednak pozycji tej nie ukończono. Być może potrzeba uzupełnienia braków stała się powodem do zbudowania, na skrzydłach punktu oporu, jednoizbowych schronów bojowych [2], [11], [13], przeznaczonych prawdopodobnie dla armat przeciwpancernych Występujące na opisywanym terenie schrony w sensie funkcjonalnym można podzielić na pięć zasadniczych typów, mianowicie:

  • półkaponiery artyleryjskie
  • schrony bojowe do ognia bocznego
  • schrony do ognia czołowego
  • małe schrony dla armat p. panc lub ckm
  • bierny schron obserwacyjny.


W obrębie każdego typu istniały różne modele i modyfikacje, stosowane zależnie od warunków terenowych.

Pod względem formy, schrony usytuowane pod Krasiczynem i Dybawką można ze znacznym uproszczeniem podzielić na dwie grupy:

 
45_dybawkaDo pierwszej należą proste schrony jednokondygnacyjne, posiadające zwykle jedno pomieszczenie (izbę bojową) i otwartą przelotnię prostą, rzadziej kolankową. Wejście do izby bojowej chroniły drzwi pancerne [przyp. 5] Obiektem specjalnego przeznaczenia był jednokondygnacyjny schron obserwacyjny, posiadający dwie izby obserwatora, sień, oraz przelotnię z jedną strzelnicą obrony wejścia.

Druga to schrony dwukondygnacyjne, budowane wg podobnego układu konstrukcyjnego:
Górna kondygnacja zawierała zwykle przelotnię kolankową z wew. strzelnicami obrony wejścia, 2 stopniową śluzę przeciwgazową, izby bojowe, izbę obserwatora i dwie izby obrony wejścia. W schronach wyposażonych w kopuły pancerne znajdowało się też pomieszczenie szybowe, a większych schronach stosowano także izby pogotowia. Połączenie z dolną kondygnacją zapewniał szyb komunikacyjny umieszczony zwykle w jednej z izb obrony wejścia. na dolną kondygnację składały się następujące pomieszczenia: izby mieszkalne załogi, maszynownia, baterie filtrów, toaleta, izba radiotelefonisty, magazyny amunicji, Pod drugą kondygnacją znajdowały się zbiorniki wody pitnej (o ile w schronie nie było studni), szambo, oraz zbiorniki na wystrzelone łuski (w wypadku gdy schron nie posiadał rowu diamentowego). Z drugiej kondygnacji wyprowadzono na zewnątrz wyjście awaryjne wykonane w postaci szybu wyprowadzonego na powierzchnię przed wejściem do schronu.

Schrony bojowe P.O. "Krasiczyn" pod względem odporności biernej reprezentowały dwie klasy: B i C. Pierwszą z nich obliczono na wytrzymałość na ostrzał ogniem haubic kalibru 155 mm, zaś drugą 203mm. Grubość żelbetonu poszczególnych schronów była zróżnicowana w zależności od przewidywanego kata upadku pocisku, a co za tym idzie od położenia w głębokości obrony. Według klasy B grubości te wynosiły 110 cm dla stropów i 120÷175 cm dla ścian czołowych, a dla klasy C odpowiednio: 175cm i 150÷200 cm.

Do spisu treści


6. Wyposażenie i uzbrojenie schronów

Podstawowym typem uzbrojenia stosowanym w fortyfikacjach P.O. "Krasiczyn" był zestaw NPS-3, którego podstawowym elementem był to ciężki karabin maszynowy wz. 10/30 systemu Maxim, kal. 7,62mm. Chłodzony wodą karabin zasilany był z parcianych taśm nabojowych po 250szt. amunicji, umieszczonych w metalowych pojemnikach amunicyjnych. Kąt ostrzału wynosił 30° w poziomie i 10° w pionie, donośność maksymalna 2000m, szybkostrzelność teoretyczna 600strz./min. Pancerz strzelnicy ckm składał się z dwóch skrzyń pancernych o gr. 35mm. Do wewnętrznej części pancerza zamocowano łukową lawetę, na której umieszczone były dwuczęściowe sanie, poruszające się na rolkach po bieżni lawety. W górnej części sań zamocowano ckm wraz z pojemnikiem amunicyjnym i lunetą celowniczą. Wylot lufy ckm poprowadzono w jarzmie kulistym o gr. 200mm, zabezpieczonym od wewnątrz płytą dociskową. Pancerze tego typu produkowane były w kilku różnych zakładach metalurgicznych. Na terenie omawianego punktu oporu dominowały pancerze oznaczone "Zawod N°92" lub "Sierp/Mołot - Moskwa" [przyp.6]

Do zwalczania broni pancernej stosowano zestaw DOT-4 czyli 45 mm armata przeciwpancerna typu 20K o zmienionej w stosunku do pierwowzoru kołysce, sprzężona z 7,62 mm ciężkim karabinem maszynowym początkowo systemu Silina, później stasowano model wz. 1939 DS. Zestaw ten produkowany był prez Zakład nr.8 (Zawod No.8) we współpracy z zakładami w Iżewsku (Iżowskij Zawod)

Pancerz działa składał się z 2 skrzyń pancernych o gr. 40mm. Do wewnętrznych części skrzyń mocowano dwie łukowe części lawety, przy czym górne łoże pełniło także rolę podziałki poziomej wyskalowanej w tysięcznych. Dolne łoże posiadło sprężysty amortyzator przenoszący drgania i wstrząsy na konstrukcję schronu. Lufa armaty osadzona była w jarzmie kulistym o grubości 230mm i podparta od tyłu płytą dociskową. Z działem sprzężono karabin maszynowy początkowo syst. Silina, później zastąpiony przez karabin maszynowy model 1939 DS. Kąt ostrzału armaty wynosił 60° w poziomie i -12°/+12° w pionie. Zastosowano celownik typu KT-1. Maksymalna donośność armaty [przy strzale pociskiem O-240; V.pocz.= 330 m/s ] - wynosiła 3000 m. Przebijalność pionowych płyt pancernych [pocisk BR-240 o masie 1,43 kg; V.pocz.= 760 m/s] wynosiła odpowiednio dla odległości: 100m - 52 mm; 500 m - 43 mm; 1000 m - 35 mm a szybkostrzelność 25strz./min. Całkowita masa zestawu wynosiła 2364 kg.

Do niszczenia celów pancernych oraz siły żywej na międzypolach i przedpolach punktu oporu, stosowano zamontowane w półkaponierach artyleryjskich zestawy forteczne Ł-17 wyposażone w armatę Ł-11 kal. 76.2mm o długości 30,5 kalibrów. Maksymalna donośność armaty [pocisk OF-3350 przy V.pocz.=635 m/s] wynosiła 7300 m. Przebijalność pionowych płyt pancernych [pocisk BR-350A o masie 6,3 kg;V.pocz.= 612 m/s] wynosiła odpowiednio dla odległości: 100m - 73 mm; 500 m - 62 mm; 1000 m - 56 mm; kąt ostrzału -10,5°/+12° w pionie i 60° w poziomie, szybkostrzelność 25strz./min.

Stosowano celownik optyczny KT-4 o powiększeniu ×2,5 i polu widzenia 4°. Zestaw ten był głownie produktem „Zakładów Kirowskch”. Pancerz strzelnicy składał się z dwóch "skrzyń" pancernych połączonych śrubami. Część zewnętrzna - obudowa przewodu strzelnicy - o grubości 60mm posiadała ze stopniowanie przeciw rykoszetowe. Cylindryczna część wewnętrzna o gr. 40mm stanowiła osłonę jarzma kulistego o gr. 160mm, w którym osadzona była lufa działa wraz z dalocelownikiem. Obrót armaty umożliwiała łukowa laweta, umieszczona w dolnej części pancerza.

Wszystkie schrony posiadały stanowiska obserwacyjne wyposażone peryskopy. Najczęściej stosowano peryskopy typu PSF o powiększeniu ×1,5 i polu widzenia 30° lub TU-1 o powiększeniu ×4 i polu widzenia 40°. Półkaponiery artyleryjskie i schrony dowodzenia posiadały peryskopowe dalocelowniki typu: PDN-2 i "Per 40" o powiększeniu ×10 i kącie widzenia 40°.

W większości schronów przewidziano własne źródło zasilania, urządzenia filtrowentylacyjne, kanalizację, izby mieszkalne załogi oraz zapasy amunicji pozwalające na prowadzenie długotrwałej obrony w izolacji. Instalacja elektryczna była zasilana prądem stałym o napięciu 36V, dostarczanym przez spalinowe agregaty prądotwórcze o mocy 6,5kW. Jako rezerwowe źródło zasilania stosowano baterie akumulatorów, oprócz tego lampy naftowe i karbidowe stosowano jako awaryjne źródła światła. W przypadku schronów jedno lub dwuizbowych używano oświetlenia zasilanego z akumulatorów, często stosowano też metodę podpinania małego schronu do instalacji większego schronu posiadającego własne źródło zasilania [7] .

Urządzenia filtrowentylacyjne instalowane w dużych schronach wielokondygnacyjnych, składały się z dwóch chwytów powietrza w przelotni kolankowej, kanałów doprowadzających, zespołu 2 wentylatorów (jeden służył do zasysania powietrza do środka schronu, drugi do usuwania gazów prochowych z izb bojowych). Dla jednoczesnego usuwania gazów prochowych i tłoczenia czystego powietrza, wentylatory łączono ze sobą za pomocą przekładni pasowej (pasy klinowe). Była także możliwość napędzania wentylatorów silnikiem elektrycznym (także za pośrednictwem przekładni pasowej). Następnie powietrze było oczyszczane w baterii filtrów (liczącej 2÷6 filtrów) i rozprowadzane po obiekcie

Załogi małych schronów jednokondygnacyjnych z uwagi na fakt nieukończenia obiektów były "skazane" wyłącznie na osobiste środki ochrony przeciwchemicznej [8] podobnie jak i na zaimprowizowane zastosowanie

 

 


Do spisu treści


7. Opis umocnień polowych

Ze względu na to, że większość umocnień polowych uległa zatarciu (uprawa pól, niwelacje), a na obszarach leśnych mieszają się one z umocnieniami [przyp.9] z okresu I wojny światowej, stwierdzenie w jakim stopniu umocnienia stałe zostały uzupełnione umocnieniami polowymi nastręcza zasadnicze trudności. Badania terenowe wykazały istnienie reliktów rowów łącznikowych w bezpośrednim sąsiedztwie większości obiektów, tak więc z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić że wszystkie schrony zostały połączone siecią transzei komunikacyjnych, natomiast istnienia rowów strzeleckich, schronów polowych (tzw. DZOT) i innych elementów fortyfikacji polowej, możemy jedynie się domyślać. Jest też wielce prawdopodobne iż nie zdążono ich w ogóle wybudować. Podobnie rzecz się ma z zaporami przeciwpancernymi, co prawda ukształtowanie terenu nie wyklucza ich stosowania jednakże do tej pory jedynie w rejonie schronu [5] zlokalizowano ślady prac ziemnych które możemy zinterpretować jako odcinek skarpy p.panc.

 


Do spisu treści


8. Podsumowanie

 

Podobnie jak cały Przemyski Rejon Umocniony, w chwili wybuchu wojny, również punkt oporu "Krasiczyn" był prawie ukończony. Większość schronów została wyposażona i uzbrojona, mimo to walkę podjęły tylko niektóre z nich. Można jednak stwierdzić, że punkt oporu "Krasiczyn" spełnił rolę odstraszającą, powodując swoją obecnością ograniczenie swobody ruchów przeciwnika, zmuszając go do obejścia [przyp.10] umocnień (kanalizacja osi przepraw i ataków).

Jak już wspominaliśmy, do dnia dzisiejszego w całości dotrwały jedynie cztery obiekty i to w różnym stanie. Najlepiej zachowała się wschodnia półkaponiera artyleryjska [12], który mimo naruszenia formy architektonicznej [przyp.11] stanowi jeden z najciekawszych obiektów na terenie Przemyskiego R.U. Położony na skarpie znakomicie ilustruje założenia sowieckich projektantów. Zachowane części wyposażenia pozwalają ocenić nowoczesność zastosowanych rozwiązań, a zupełnie wyjątkowy element tego schronu to polska kopuła obserwacyjno-bojowa wz. 39 (na terenie kraju znajdują się tylko trzy takie kopuły, a powiązana z sowieckim schronem jest tylko ta jedna) wyprodukowana na terenie Zaolzia, po jego aneksji przez Polskę w 1938 r. Dobrze zachował się również schron do ognia czołowego [10], który z racji swojej lokalizacji przy drodze krajowej, stał się swoistą wizytówką punktu oporu „Krasiczyn”.

Obecnie umocnienia punktu oporu "Krasiczyn" stanowią ciekawy przykład budownictwa fortyfikacyjnego z początku lat czterdziestych dwudziestego wieku. Mamy tu do czynienia z wyjątkowym i bardzo rzadko stosowanym na terenie "Linii Mołotowa" rozmieszczeniem dużej liczby schronów wyposażonych w kopuły pancerne. Dbałość o zapewnienie kluczowym schronom obrony okrężnej świadczy o dużym znaczeniu punkt oporu "Krasiczyn". Jego fortyfikacje miały uniemożliwić wbicie się oddziałów niemieckich klinem i tym samym rozdzielenie linii obrony na połowy, co zapewne miałoby tragiczne następstwa. Warto dodać, że mimo niedokończenia robót fortyfikacyjnych i braków sprzętu i ludzi, punkt oporu "Krasiczyn" w zasadzie spełnił pokładane w nim nadzieje.

Dzisiaj o istnieniu, znaczeniu i prawdziwym przeznaczeniu tych obiektów wie jedynie wąska grupa specjalistów i pasjonatów, dla okolicznych mieszkańców obiekty te nie mają żadnego znaczenia - po prostu są. Okopy i wysadzone schrony służą często za dzikie wysypiska śmieci, bez skrupułów wypełniane nowymi warstwami odpadów. Brak powszechnej świadomości, że te szare, zimne bloki betonu mają wartość zabytkową, którą można wykorzystać w promowaniu tych terenów powoduje, że pozostają one w cieniu, sam na sam z toczącą je korozją.

Do spisu treści


Literatura

  1. A. Albert, Najnowsza historia Polski 1918-1980; Londyn 1991.
  2. I. Daniłow, Radzieckie rejony umocnione - historia i teraźniejszość; Forteca nr 1/1997
  3. L. Kosztyła, System fortyfikacyjny odcinka "Lipsk" z lat 1940-1941; Białystok 1980
  4. Oberkommando der Heeres, Denkschrift über die russische landesbefestigung; Berlin 1941
  5. S. Pataj, Artyleria lądowa 1871-1971, Warszawa 1979
  6. M. Rogalski, M. Zaborowski, Fortyfikacja wczoraj i dziś; Warszawa 1978
  7. J. Różański, Fall Barbarossa nad Sanem; Rzeszów 1975
  8. J. Różański, Przemyski Rejon Umocniony z lat 1940-1941; Fortyfikacja tom I, Warszawa-Kraków 1995
  9. J. Sadowski, Linia Mołotowa na Roztoczu; Infort nr 3/1992
  10. T. Wesołowski, Radziecki, batalionowy węzeł obrony "Minczewo-Wierzchuca Nagórna" z lat 1940-1941; Zeszyt Naukowy Muzeum Wojska w Białymstoku nr 8/1994
  11. T.Wesołowski, "Linia Mołotowa" - Sowieckie fortyfikacje graniczne z lat 1940 - 1941 ma przykładzie 62 Brzeskiego Rejonu Umocnionego; Białystok 2001.

Źródła niepublikowane

  1. Badania terenowe przeprowadzone przez autorów w latach 1994-1998
  2. Badania terenowe przeprowadzone przez p. J. Sadowskiego w latach 1992-1994
  3. Ustne relacje mieszkańców okolic Krasiczyna, zebrane przez autorów;
  4. Informacje otrzymane od panów: J. Sadowskiego i J. Różańskiego.
  5. Robert Bańkosz, „Linia Mołotowa” niepublikowany maszynopis

 


Do spisu treści


 

Dodatek A - Mapka obrazująca dyslokację obiektów P.O. "Krasiczyn" © Marcin Kozdrój

mapka_stempelLegenda mapy: (numeracja obiektów na rycinie odpowiada użytej w innych częściach niniejszego opracowania):

  • I. wykop o nieznanym przeznaczeniu
  • II. schron obserwacyjny
  • III. schron do ognia czołowego
  • V. schron do ognia bocznego (półkaponiera)
  • V. schron z kopułą pancerną
  • VI. oś ognia ckm
  • VII. oś ognia działa p. panc.
  • VIII. oś ognia działa p. panc. sprzężonego z ckm
  • IX. oś ognia armaty kal. 76,2mm

Do spisu treści


 

Dodatek B - Tabelaryczne zestawienie podstawowych danych o obiektach P.O. "Krasiczyn"

Wsp. geograficzne obiektu oznaczono za pomocą modułu GPS (Marcin Kozdrój) dane o położeniu schronów dostępne są także na stronie: http://poi.mobilne.net/

 

l.p

Typ obiektu

Klasa odporności

Uzbrojenie

Kierunki prowadzenia ognia

kopuły pancerne

Stan Obecny

Wsp.geograficzne

1.

schron bojowy do ognia czołowego, dwukondygnacyjny

C

2x DOT-4; 1× ckm

20°, 80°, 320°

-

zniszczony, zachowany komin

N 49°46'25.66''
E 22°39'28.12''

2.

schron bojowy do ognia bocznego, jednoizbowy

C

1 x ckm

270°

-

zniszczony

N 49°46'28.16''
E 22°39'39.17''

3.

schron obserwacyjno-dowódczy

B

-

-

-

zniszczony

[przyp.12]

N 49°46'46.68''
E 22°39'41.57''

4.

półkaponiera artyleryjska, dwukondygnacyjny

B

2 × armata kazamatowa kal. 76,2mm

240°

polska kopuła panc. wz. 36/[w]

zniszczony, zalany wodą

N 49°46'51.15''
E 22°39'41.85''

5.

schron bojowy do ognia bocznego, dwukondygnacyjny

B

2 × ckm kal. 7,62mm

60°

polska kopuła panc. wz. 36/[w]

zniszczony, na ścianie przelotni napis: 4.9431-B

N 49°46'58.54''
E 22°39'56.87

6.

schron bojowy do ognia czołowego, dwukondygnacyjny

C

2 × ckm kal. 7,62mm

300°, 360°

-

zniszczony, zasypany śmieciami

 

7.

schron bojowy do ognia czołowego, dwukondygnacyjny

C

2 × ckm kal. 7,62mm

300°, 360°

-

zniszczony

N 49°47'00.84''
E 22°40'10.36''

8.

schron bojowy do ognia bocznego, dwukondygnacyjny

B

zest. DOT-4; 2 × ckm

120°, 180°

polska kopuła panc. wz. 36/[w]

zniszczony, częściowo zalany wodą

 
N49°46’58,40”
E22°40’20,60“

9.

schron bojowy do ognia bocznego, dwukondygnacyjny

B

zest. DOT-4; 1x ckm

80°

-

zniszczony

N 49°46'28.16''
E 22°39'39.17''

10.

schron bojowy do ognia czołowego, dwukondygnacyjny

C

2 × ckm kal. 7,62mm

40°, 340°

-

zachowany w całości, wnętrze uszkodzone detonacjami niewypałów

N49°46’58,40”

E22°40’20,60“

11.

schron bojowy do ognia czołowego, jednoizbowy

B

armata p. panc. kal. 45mm

360°

-

zachowany w całości, nieukończony

N 49°46'39.03''
E 22°41'18.71''

12.

półkaponiera artyleryjska, dwukondygnacyjny

B

2 × armata kazamatowa kal. 76,2mm

100°

polska kopuła panc. wz. 39

zachowany w całości

N 49°46'45.58''
E 22°41'28.81''

13.

schron bojowy do ognia czołowego, jednoizbowy

B

armata p. panc kal. 45mm

320°

-

zachowany w całości, niedokonczony

[przyp. 13]

 

N 49°46'42.95''
E 22°41'36.97''

 


Do spisu treści


 

Przypisy.

  1. Nazewnictwo umocnionych linii fortyfikacyjnych na zachodnich granicach ówczesnego ZSRR mocno dyskusyjne por. T. Wesołowski "Linia Mołotowa - Sowieckie Fortyfikacje graniczne ..." s.16 i "Forteca" nr.9 s.59
  2. Warto zaznaczyć, że Wiktor Suworow w studium ofensywnych zamierzeń ZSRR pt. "Lodołamacz", interpretuje funkcję tej linii jako wyłącznie "propagandową".
  3. Autorzy do chwili obecnej wyodrębnili i zinwentaryzowali 9 punktów oporu, licząc od północy ku południowi: "Medyka"; "Siedliska"; "Łuczyce"; "Przemyśl"; "Krasiczyn"; "Mielnów"; "Sanok(Olchowce)"; "Załuż"; "Lesko".
  4. Autorzy niniejszego opracowania proponują w odniesieniu do takich umocnień zastosować termin "umocnienia polowe wzmocnione"
  5. W obiektach żelbetowych "Linii Mołotowa" stosowano trzy różne warianty drzwi pancernych: drzwi główne tzw. ciężkie (1650*750*30 mm; na ich masę w żadnej dostępnej literaturze nie trafiliśmy podobnie jak na ich oznaczenie typologiczne. Jednakowoż na kilku egzemplarzach trafiliśmy na oznaczenie PAG-3/TD-2 dlatego póki sprawa definitywnie się nie wyjaśni takie oznaczenie będziemy stosować). Dwa pozostałe warianty drzwi pancernych to profilowane drzwi gazoszczelne o charakterystycznym wybrzuszeniu - stosowane do zamykania poszczególnych pomieszczeń w obiektach 2- kondygnacyjnych oraz rzadziej stosowany wariant bez profilowania spotykany przez nas prawie wyłącznie jako zamknięcie siłowni/aparatowni urządzeń filtrowentylacyjnych. Natomiast jeśli chodzi o schrony jednoizbowe natrafialiśmy zarówno na drzwi PAG-3/TD-2 jak i na wariant lekki łudząco przypominający drzwi stosowane w siłowniach i aparatown iach urządzeń filtrowentylacyjnych.
  6. Oprócz wymienionych w Przemyskim R.U. stosowano pancerze ckm oznaczone: "Diebalcewskij Maszynnyj Zawod", oprócz tego na każdym wybijano rok produkcji i kolejny numer pancerza.
  7. Takie rozwiązanie przyjęto w przypadku schronu obserwacyjno-dowódczego [3] i schronu do ognia czołowego [13], schrony te zostały powiązane z sąsiadującymi półkaponierami artyleryjskimi (odpowiednio schron [4] z schronem [3] i schron [12] z schronem [13]).
  8. Nieukończone obiekty jednoizbowe nie były sytuacja wyjątkową. Znany jest tylko jeden przypadek ukończenia takiego obiektu z terenu Brzeskiego R.U - por. T.Wesołowski, "Linia Mołotowa" - Sowieckie fortyfikacje graniczne z lat 1940 - 1941..;s.98. Tamże autor przyznaje że nie jest możliwe odtworzenie szczegółów konstrukcji zastosowanego na takim obiekcie pancerza, natomiast analiza rozstawów profili stalowych w otworach pod strzelnice sugeruje że mogą być one zbliżone konstrukcyjnie do pancerzy systemów NPS i DOT-4.
  9. Więcej w artykule T. Idzikowskiego: Fortyfikacja polowa Twierdzy Przemyśl; Forteca nr 1 /1997.
  10. Tak należy interpretować wspomniane wcześniej fakty wyznaczenia osi natarć niemieckich przez San pomiędzy silnie ufortyfikowanymi odcinkami.
  11. W 1993 roku właściciel posesji, na której stoi schron, rozpoczął jego przebudowę dobudowując do ściany tylnej klatkę schodową. Dalsze prace zostały przerwane przez wojewódzkiego konserwatora zabytków.
  12. Obiekt przez lata był sukcesywnie zasypywany śmieciami, w roku 2000 "przy okazji" prac budowlanych nad nadajnikiem jednej z sieci telefonii komórkowej przestał istnieć. Tak więc do braku świadomości okolicznych mieszkańców dołączył się brak świadomości miejscowych władz.
  13. Obiekt wbudowany w skarpę nadrzeczną, posiada krótką przelotnię kolankową z jednym wejściem, brak pancerza. Dostęp do wnętrza obiektu zdecydowanie utrudniony. Obiekt znajduje się na terenie prywatnym, wejście do przelotni od lat jest zasypane, natomiast otwór pod strzelnicę około roku 2000 został zamurowany, ponadto w roku 2005 właściciel terenu dobudował barierki na stropie i zniwelował część obsypu ziemnego.

 

Fotografie związane z artykułem.